ptaki



mewa śmieszka 1
Ptasie Radio

W kupie raźniej i bezpieczniej – opowieść o rozkrzyczanych mewach śmieszkach

Biały ptak z czekoladową głową i ciemnoczerwonym dziobie oraz nogach to mewa śmieszka. Śmieszki robią dużo hałasu i lubią trzymać się blisko siebie. Zakładają rozkrzyczane kolonie na łachach i wysepkach. W dużej grupie jest bezpieczniej. Jak rozpoznają swoje gniazda, jaja i dzieci, gdy mamy gniazdo obok gniazda? Jajka w każdym gnieździe mają swój niepowtarzalny wzór, a dzieci z każdej rodziny odzywają się inaczej.

ptasie radio autorzy
Ptasie Radio

Kopciuszek nie ma cierpliwości sam w sobie, niektórzy nie mają cierpliwości do kopciuszka

Kopciuszek to dość niecierpliwy ptak. Nie potrafi usiedzieć w miejscu. Nawet jak siedzi na kominie, to kręci się sam w sobie, kiwa i dyga. Pochodzi z górskich terenów, ale pokochał miasto. Nawet przez całą noc może „nadawać” i wyśpiewywać swoje szeleszczące trele. Niektórzy przez kopciuszka spać nie mogą i uważają go przez to za dość nieznośnego.

obrączka
Ptasie Radio

Ptasie Radio na tropie śmierci w Oliwie. Niemiecki gołąb padł ofiarą polskiego jastrzębia

W Oliwie Ewelina Sobańska odkryła przed laty gniazdo jastrzębi. Położona w głębi lasu na wysokiej sośnie siedziba ptaków wydawała się w tym sezonie porzucona. Dla ekipy Ptasiego Radia Gdańsk to okazja, żeby w miejscu związanym z drapieżnikami opowiedzieć, bez niepokojenia ptaków, o życiu jastrzębi. W kolejnej audycji szukamy obrączek gołębi, ofiar drapieżników, które można jeszcze znaleźć pod drzewem.

zięba fot marek Czaja
Ptasie Radio

Zięba kocha śpiew, potrafi powtórzyć swoją piosenkę nawet 2000 razy w ciagu dnia

Ziębę nie jest trudno usłyszeć w lesie. Udowodniono, że ten ptak potrafi w ciągu dnia powtórzyć swoją piosenkę nawet 2000 razy. Autorom Ptasiego Radia Gdańsk wyjątkowo nie udało się usłyszeć jej w lesie, chociaż Ewelina Sobańska zarzeka się, że gdy wychodziła na radiowe spotkanie, zięba akurat kręciła się po jej podwórku.

mewy2
Ptasie Radio

Bitwa o Anglię na dachu Radia Gdańsk. Uwaga na mewy srebrzyste, są jak myśliwce

– Wojna o Anglię to… w porównaniu do nalotu mew, mały pies pikuś – śmieje się Jacek Czeszejko z radiowej administracji. Rzeczywiście było tak, że wyszedł na dach, żeby sprawdzić stan odpływów i zaatakowały go mewy. Duże ptaki zaczęły pikować tuż nad głową. – Mewy rzeczywiście opanowały dachy w mieście i potrafią być agresywne w okresie lęgowym – opowiadają Ewelina Sobańska i Piotr Kamont.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj