Zalane uprawy? „Deszcz to dobra okazja, żeby trochę poobserwować nasz ogród”
– Zalane uprawy to bardzo przykry widok. Ale to dobra okazja, żeby zostać w domu i poobserwować nasz ogród – mówiła w Radiu Gdańsk ogrodniczka Katarzyna Bellingham.
– Zalane uprawy to bardzo przykry widok. Ale to dobra okazja, żeby zostać w domu i poobserwować nasz ogród – mówiła w Radiu Gdańsk ogrodniczka Katarzyna Bellingham.
Potężne ulewy, które nawiedziły w ostatnich dniach część Pomorza to problem nie tylko w miastach, gdzie trzeba było zabezpieczać się przed deszczówką, ale też na polach.
Na prawie 900 milionów złotych wyceniono dotychczas straty w tegorocznych uprawach rolnych. Spowodowały je niesprzyjające warunki pogodowe, głównie wiosenne przymrozki, huragany i burze. Szkody szacowane są jeszcze w ponad tysiącu gmin.
Szynka, ser kozi lub świeże warzywa od rolnika aż do stołu w restauracji szybciej i bez pośredników. Tego domaga się Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. W Warszawie odbywa się pikieta „Nasze prawo do dobrej żywności” w tej sprawie.
W ostatnich dniach mieszkańców Kłodawy (gmina Trąbki Wielkie) poruszyła informacja o planowanej w ich miejscowości inwestycji. Na dwóch działkach, o łącznej powierzchni ok. 20 ha, miałaby powstać ferma drobiu na ubój. Ma ona liczyć 16 kurników. W każdym z nich ma być po 39 000 sztuk brojlerów (kur ubojowych), co łącznie daje 624 000 sztuk drobiu.
Owoce będą później, a przez to będą droższe. Za to na młode ziemniaki poczekamy tradycyjnie do połowy czerwca. Nasz reporter wybrał się do Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, by sprawdzić, jaki wpływ na uprawy, plantacje i sady w województwie pomorskim będzie miała nietypowa pogoda.
Tak wielkich problemów Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie miała jeszcze nigdy. A wszystko przez źle działający system, za obsługę którego agencja może zapłacić nawet 152 miliony złotych brutto! To największy ubiegłoroczny przetarg informatyczny w kraju i – wiele na to wskazuje – największa informatyczna kompromitacja.