Akcja protestacyjna rolników w Chojnicach. Mają prezent dla parlamentarzystów
Happening rolników w Chojnicach to dalszy ciąg protestu związanego ze sprzeciwem wobec Zielonego Ładu i importowi żywności ze wschodu.
Happening rolników w Chojnicach to dalszy ciąg protestu związanego ze sprzeciwem wobec Zielonego Ładu i importowi żywności ze wschodu.
Ciągniki ponownie wyjadą na ulice polskich miast. W czwartek, 4 kwietnia rolnicy będą protestować między innymi w centrum Pruszcza Gdańskiego.
Część rolników, po zapowiedziach przedstawicieli rządu, zdecydowała się tymczasowo przerwać protest (pisaliśmy o tym TUTAJ), ale inni protestujący kontynuują akcję. Tak jest m.in. w Chojnicach, gdzie rolnicy w poniedziałek zablokowali obwodnicę w ciągu drogi krajowej nr 22.
Gospodarka wodna na Żuławach, naprawa sieci melioracyjnych czy niszczycielska aktywność bobra i zwierzyny łownej to tylko niektóre z tematów, które rolnicy podnosili podczas spotkania w siedzibie powiatu gdańskiego w Pruszczu Gdańskim. Do wspólnego stołu zasiedli z Beatą Rutkiewicz, wojewodą pomorską, i lokalnymi samorządowcami. Podobne spotkania mają odbywać się cyklicznie.
Śledczy potwierdzają, że mają dwa zgłoszenia próby siłowego przejechania przez zablokowaną drogę. Miało do tego dojść z miniony piątek na drodze krajowej numer 22 w pobliżu miejscowości Krojanty. – Sprawdzamy te zgłoszenia -mówi aspirant Magdalena Zblewska z Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach.
Rolnicy rozpoczęli protest na południu województwa. Blokują ulicę Gdańską, wjazd na obwodnicę Chojnic oraz drogę powiatową w Przechlewie.
Zablokowana przez rolnicze protesty jest droga krajowa nr 22 na zachodzie województwa.