Dopalacze ciągle niebezpieczne. „Docierają do Polski z Dalekiego Wschodu”
Mimo że w Polsce zlikwidowana została większość stacjonarnych sklepów z dopalaczami to istnieje podziemie, które nadal nimi handluje. – Ci ludzie przenieśli się do internetu i na ulice – uważa Tomasz Białas z Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Kieruje w nim Departamentem Nadzoru nad Środkami Zastępczymi, specjalną komórką zajmująca się walką z dopalaczami.