Kocurek Colt miał dom, ale po wypadku wrócił do schroniska. Teraz szuka nowego opiekuna
Colt to około dwuletni kocur, który w swoim życiu przeszedł bardzo wiele. Adoptowany ze słupskiego schroniska dla zwierząt, po kilku tygodniach powrócił do placówki. Niestety, w międzyczasie przeszedł też poważną operację po tym, jak wpadł pod samochód. W efekcie wielu zdarzeń został porzucony przez adoptującą rodzinę i wylądował na ulicy.