schronisko dla zwierząt



Słupsk

Słupskie schronisko dla zwierząt przechodzi wyczekiwany remont. „Jest to logistycznie trudne”

Wymiana nawierzchni w kocich izolatkach oraz posadzek w kilku psich boksach – od tego rozpoczął się długo wyczekiwany remont w słupskim schronisku dla zwierząt. Choć obiekt ma dopiero dwa lata, skala elementów do remontu, poprawki czy modernizacji jest ogromna. Poprzedni Następny – Cieszymy się, że prace już się rozpoczęły, choć przy tej liczbie zwierząt, którą mamy, jest to logistycznie trudne –

Schroniskowe historie

Została porzucona jak niechciana zabawka. O kotkę Gambę zadbano w słupskim schronisku

To historia, która przeciętnemu człowiekowi nie mieści się w głowie. Gamba, kotka, została podrzucona pod drzwi słupskiego schroniska dla zwierząt. W kartonie, jak niechciana zabawka, zawinięta w szczelnie zawiązany worek. Była w fatalnym stanie. Na szczęście pracownicy słupskiej placówki zadbali o nią odpowiednio. Kotka jest już po zabiegu i dochodzi do siebie.

Słupsk

Pobiegł dla zwierzaków ze schronisk. Kapral z Lęborka przez miesiąc codziennie pokonywał maraton

31 maratonów w 31 dni przebiegł kapral Robert Kujawski z Lęborka. Żołnierz 1. Lęborskiego Batalionu Zmechanizowanego zachęcał w ten sposób do wpłacania pieniędzy na pomoc schroniskom dla zwierząt. W poniedziałek na mecie ostatniego maratonu witali go żołnierze z jego jednostki. Łącznie przez miesiąc kapral Robert Kujawski przebiegł 1308 kilometrów.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj