Słupskie schronisko apeluje o adopcje kotów. Wszystkie boksy są zapełnione, a na 80 miejsc przeznaczonych na nie w obiekcie przebywa już 110 zwierząt.
35 tys. zł potrzebuje schronisko dla zwierząt w Słupsku, aby zakupić potrzebną aparaturę USG do gabinetu weterynaryjnego. Placówka już rozpoczęła zbiórkę na portalu pomagam.pl.
Część psów, które z Radys przyjechały do gdańskiego schroniska Promyk, czeka na adopcję. Zwierzęta zostały odebrane właścicielom schroniska na Mazurach podczas interwencji latem tego roku z powodu nieodpowiednich warunków i braku dostatecznej opieki.
Nowe schronisko dla zwierząt w Słupsku nie ma czynnej kuchni do przygotowywania posiłków dla podopiecznych. Obiekt w tej części nie jest użytkowany, nie ma niezbędnych odbiorów technicznych.
Będzie bezpieczniej w drodze do słupskiego schroniska. Zarząd Infrastruktury Miejskiej zgodnie z obietnicą ogłosił przetarg na budowę oświetlenia.
Słupscy radni zajmą się sprawą schroniska dla zwierząt. Wybudowany za ponad 7 mln zł obiekt jest pełen usterek. Pękają ściany, boksy dla zwierząt nagrzewają się w słoneczne dni do wysokich temperatur, nie zostały zbudowane odpowiednie odpływy dla fekaliów oraz brak jest ogrzewania podłogowego dla kotów, co jest bardzo istotne zimą.
Dwa miesiące po otwarciu schronisko dla zwierząt wymaga remontu. To opinie części radnych i wolontariuszy. Słupski ratusz przyznaje, że trwa dodatkowa kontrola w obiekcie.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
