Rewelacyjny wieczór siatkarzy Trefla. Ergo Arena wypełniona po brzegi, ZAKSA pokonana w trzech setach
8900 osób na trybunach, na parkiecie utytułowany rywal, efektowne zwycięstwo w trzech setach. W teorii wyglądało to na idealny wieczór. Było tylko jedno „ale”. Ten rywal, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, był cieniem drużyny, której bać się musiała cała Europa. – Wiemy jakie problemy ma przeciwnik, ale my musieliśmy je po prostu wykorzystać i to zrobiliśmy – mówił nam po efektownym zwycięstwie Trefla Gdańsk atakujący Kewin Sasak.