Był wokalistą, kompozytorem, multiinstrumentalistą i wyjątkowym człowiekiem. Trudno znaleźć osobę, która nie lubiła Zbigniewa Wodeckiego, nawet w branży muzycznej, która znana jest ze wzajemnych animozji.
Mamy tak wiele pięknych polskich piosenek – dziś już nieco zapomnianych, a szkoda. Hanna W-Toczko w audycji Sobota cafe postanowiła przypomnieć o nich słuchaczom.
Niedawno otrzymali Złotego Fryderyka za całokształt twórczości. Są najdłużej występującym zespołem w Polsce – 54 lata na scenie i wciąż koncertują. Skaldowie twierdzą, że konserwuje ich muzykowanie – między innymi o tym opowiadają Hannie Wilczyńskiej-Toczko w Sobota cafe.
Jest artystką wyjątkową. Mówi się o niej „polska Cesaria Evora”. Jej ostatnia płyta „Malinowa” otrzymała Fryderyka w kategorii muzyka poetycka. Stanisława Celińska – aktorka, która od paru lat z powodzeniem śpiewa, a sale koncertowe podczas jej występów wypełnione są po brzegi.
Grała w większości polskich seriali. Jest wyrazista, przyciąga uwagę. Zagrała także w filmach długometrażowych: „Pokot”, „Wszystko co kocham”, „Kler”, a w filmie „W sypialni” Tomka Wasilewskiego zagrała brawurowo rolę pierwszoplanową.
Piosenkarka i kompozytor. Razem na scenie od ponad 40 lat. Dzięki nim powstały nieśmiertelne przeboje, takie jak: „Jeszcze się tam żagiel bieli”, „Być kobietą” czy „Odkryjemy miłość nieznaną”.
Przyznaje, że gdyby przestał być aktorem, zarobiłby na życie jako stolarz, elektryk czy instruktor jazdy konnej. Gra na fortepianie, akordeonie, perkusji i gitarze.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
