Półmetek spisu powszechnego i tylko 30 proc. wypełnionych formularzy. W teren wybierają się więc rachmistrzowie
Zaledwie co trzeci Polak wziął dotąd udział w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań, który trwa w całym kraju od 1 kwietnia.
Zaledwie co trzeci Polak wziął dotąd udział w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań, który trwa w całym kraju od 1 kwietnia.
Do udziału w Narodowym Spisie Powszechnym zachęcają władze Słupska. Dotychczas w całym kraju spisało się 19 procent zobowiązanych do tego osób. W Słupsku – około 30 procent mieszkańców – przekazały władze miasta.
Burmistrz Bytowa Ryszard Sylka apeluje o zaznaczanie narodowości kaszubskiej w trwającym spisie powszechnym. Jego zdaniem jest to ważne z perspektywy rozwoju gminy.
Pracę w ramach Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań rozpoczynają rachmistrzowie telefoniczni – poinformował Główny Urząd Statystyczny. Jest to opcja dla osób, które nie potrafią lub nie chcą spisać się przez internet. Na razie rachmistrzowie będą pracować tylko telefonicznie. Dlatego też jeśli ktoś przychodzi do nas i podaje się za pracownika NSP – jest najpewniej oszustem i należy to zgłosić na policję.
Wejherowo przygotowuje się do przebudowy ul. Zamkowej. W ramach inwestycji zostanie wykonana nowa nawierzchnia ulicy Zamkowej na odcinku od ul. Klasztornej do skrzyżowania z ulicą Wniebowstąpienia.
1 kwietnia rozpoczął się Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań przeprowadzany przez Główny Urząd Statystyczny. Potrwa on do końca września. Trzeba pamiętać, że udział w nim jest obowiązkowy. Dotyczy on wszystkich mieszkańców kraju, w tym cudzoziemców mieszkających w Polsce, a także tych osób, które w trakcie spisu będą przebywać za granicą.