Sarna w gdańskim kanale, czyli mokra robota ratowników. „Mogła utonąć lub zginąć z wychłodzenia”
Mogłaby utonąć lub zginąć z wychłodzenia. Na szczęście w porę zauważyli ją Strażnicy Miejscy z Gdańska. Chodzi o sarnę, która z niewiadomych przyczyn znalazła się w kanale nieopodal Głównego Miasta.