Zabrakło lidera, więc wygrał… lider. Zabójcza końcówka Anwilu i zwycięstwo w Starogardzie
Wielkie zespoły poznaje się po tym, jak kończą. Anwil przez niemal trzy kwarty przegrywał z Polpharmą, by w końcówce bezdyskusyjnie odrzeć gospodarzy z nadziei, wygrywając w Starogardzie 80:73. Szczególnie zawiódł podkoszowy farmaceutów, Andrija Bojić.