Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym deszczem z burzami w województwie pomorskim. Wydano alert pierwszego stopnia.
Kilkugodzinne opady deszczu sparaliżowały Słupsk. Zalane zostały domy, samochody i ulice. Musieli się z tym mierzyć nie tylko strażacy, ale i mieszkańcy, którzy stawiają pytania o zbiorniki retencyjne. Ich zadaniem jest niedopuszczenie do zalania niżej położonych terenów w mieście.
We wtorek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed burzami i silnym deszczem dla północnej części Polski. Na zachodzie wiatr osiągnie do 70 km/h – dodano.
Siedemdziesiąt interwencji w związku z intensywnymi opadami deszczu podjęli od poniedziałku pomorscy strażacy. Były związane przede wszystkim z lokalnymi podtopieniami dróg i posesji oraz z usuwaniem powalonych konarów, które blokowały szlaki komunikacyjne.
Piorun uderzył w Urząd Miejski w Pelplinie – informują strażacy. Z budynku przy Placu Grunwaldzkim ewakuowało się 28 osób. Nikt nie ucierpiał. Przez Pomorze przechodzą intensywna ulewa i burza.
Zgodnie z zapowiedziami synoptyków nad Pomorzem przeszły burze i intensywne opady deszczu. Częściowo zalanych było wiele ważnych arterii w Gdyni, Gdańsku i Kosakowie. Wiele wskazuje na to, że ten lipiec przejdzie do historii jako rekordowo mokry.
Jedna osoba poszkodowana, ponad 300 interwencji – w Gdyni trwa usuwanie skutków nawałnicy, która we wtorek przeszła przez miasto. Jednym z najpoważniejszych zdarzeń było uszkodzenie trakcji trolejbusowej przez złamane drzewo. Podczas prac naprawczych pracownik został rażony prądem.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
