W sobotę od zachodu do Polski wkroczyła fala upałów z temperaturami do 34 stopni Celsjusza – poinformował Mateusz Barczyk, synoptyk Centralnego Biura Prognoz IMWG-PIB.
IMGW wydał ostrzeżenie drugiego stopnia o upałach. Od wtorkowego południa do czwartkowego wieczora temperatura w dzień może wynosić nawet 33 st. C., w nocy wyniesie od 18 do 21 st. C.
W związku ze spadkami ciśnienia wody firmy wodociągowe ostrzegają przed ograniczeniami w dostawie na wyższych kondygnacjach budynków i apelują o powstrzymanie się od podlewania ogródków, spłukiwania chodników lub mycia samochodów.
To najcieplejszy weekend nad polskim morzem od początku roku. Dziś w Ustce termometry pokazywały 33 stopnie Celsjusza, a woda w Bałtyku nagrzała się do 21 stopni. Ratownicy proszą o ostrożność.
Fala upałów dotarła na Pomorze. Synoptycy przewidują, że do wtorku termometry pokazywać będą nawet ponad 30 stopni. Taka aura może być niebezpieczna – ostrzega policja i apeluje o zachowanie zdrowego rozsądku. Warto w tych dniach zadbać o seniorów – mówi aspirant sztabowy Mariusz Chrzanowski z gdańskiej komendy miejskiej.
W trakcie upałów ważne jest nawadnianie organizmu. Najzdrowsza jest woda, ale często szukamy również innych napojów. Co pić w trakcie upałów? A czego lepiej unikać?
Sobota przyniosła następny dzień upałów w całej Polsce. Województwo pomorskie zostało objęte przez IMGW ostrzeżeniem drugiego stopnia. Temperatury na Pomorzu mają sięgnąć nawet 34 stopni.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
