weterynarz



SOS Reporterzy

Klinika weterynaryjna zdewastowana przez budowlanych oszustów. Można pomóc zrozpaczonej właścicielce [SOS REPORTERZY]

Wracamy do sprawy pani Ani, gdańskiej weterynarz, która w Pieckach-Migowie buduje klinikę weterynaryjną dla zwierząt z chorobami nerek. Trzy tygodnie temu mówiliśmy o tym, że kobieta została oszukana przez firmę budowlaną z Gdańska. Nieuczciwy wykonawca zainkasował 160 tysięcy złotych. Prace ruszyły, ale potem nagle, po przekroczeniu kolejnego terminu, ekipa zniknęła. Część pomieszczeń pozostawiono w stanie surowym. Właściciel firmy obiecał na naszej antenie,

Trójmiasto

Czy w gdańskim schronisku znęcano się nad zwierzętami? „Uzasadnienie wyroku jest kuriozalne”

Sprawa rzekomego znęcania się nad zwierzętami w gdańskim schronisku „Promyk” wkrótce może zostać przedawniona. Rozprawa przed sądem pierwszej instancji ciągnęła się przez cztery lata. Z kolei sąd drugiej instancji wydał wyrok, w którym nie uwzględnił opinii powołanego przez siebie biegłego. Sprawa ponownie znajduje się w rozpoznaniu sądu.

SOS Reporterzy

Budowlańcy mieli wyremontować klinikę weterynaryjną w Gdańsku. Wzięli pieniądze i zniknęli [SOS REPORTERZY]

Pani Ania, lekarz weterynarz z Gdańska, buduje w Pieckach-Migowie klinikę dla zwierząt z chorobami nerek. Ma to być szpital z prawdziwego zdarzenia dla czworonożnych przyjaciół. Inwestycja warta jest ponad 350 tysięcy złotych. Kobieta wynajęła ekipę budowlaną z Gdańska i zapłaciła jej ponad 160 tysięcy złotych. Pracę ruszyły, ale potem nagle, z dnia na dzień, po przekroczeniu kolejnego terminu, wykonawca po prostu zniknął.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj