Tragedia w Gdyni – w jednym z mieszkań na Oksywiu, przy ulicy Krawieckiej, zamordowana została 43-letnia kobieta. Jej partner sam zgłosił się na policję i przyznał się do zbrodni.
Zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza usłyszy dziś prawdopodobnie 36-latek, który uciekał przed policją w centrum Gdańska.
Po pijanemu prowadził samochód i był poszukiwany za wcześniejsze przestępstwa. Gdańska policja zatrzymała po pościgu 39-latka.
39 zarzutów usłyszeli dwaj bracia z Malborka. Są podejrzani o oszustwa na dużą skalę. 18-latek i 20-latek posługiwali się danymi osobowymi klientów jednej z sieci komórkowych. Zawierali umowy na świadczenie usług i sprzęt na raty.
Jak przekazała policja, gdańscy kryminalni zatrzymali dwóch poszukiwanych mężczyzn. Ci wybrali się na imprezę urodzinową do znajomej, a po interwencji policjantów – prosto z imprezy trafili do więzienia.
Zabił, a ciało wrzucił do przydomowego szamba. Na 25 lat pozbawienia wolności skazał Sąd Okręgowy w Słupsku Artura M. Mężczyzna zabił sąsiada, a ciało wrzucił do zbiornika na nieczystości. Oskarżony twierdził, że do zbrodni doszło, bo Marian M. próbował zgwałcić jego partnerkę.
Prokuratura Rejonowa w Lęborku skierowała do sądu akt oskarżenia sprawie wypadku półtorarocznej dziewczynki. Dziecko wypadło z okna na pierwszym piętrze, a matka, która opiekowała się dziewczynką, była pijana.
Nawigacja
YouTube
© 2022 - Radio Gdańsk
