Jak co roku tłumy samotnych i potrzebujących przyciągnęła Wigilia gdańszczan. W tym roku odbyła się w miejscu wyjątkowym, bo nie na Targu Węglowym, ale w sąsiadującej z nim Zbrojowni.
„W Wigilię nikt nie powinien być sam” – to hasło od lat przyświeca organizatorom wieczerzy wigilijnej dla ubogich w sopockiej jadłodajni Caritas. – Ci ludzie tak samo chcą poczuć że są kochani i potrzebni – podkreśla ks. Janusz Steć z diecezjalnego Caritasu
Kosmetyki, książki, sprzęt elektroniczny, a może pieniądze? Jakie prezenty będą królować w tym roku? My już wiemy, co znajdziecie pod choinką.
Po świętach „tradycyjnie” spora część potraw wyląduje w kubłach na śmieci. Jak uchronić się przed marnotrawstwem, a jednocześnie wspomóc tych, którzy – nie tylko w święta – przymierają głodem?
Bogata pomorsko-kaszubska tradycja bożonarodzeniowa pod wpływem globalizacji często zaciera się. Dlatego panie ze Zgorzałego zaprezentowały jak kiedyś wyglądał prawdziwy stół wigilijny i wprowadziły przybyłych w świat świątecznych zwyczajów.
Gdańszczanie spotkali się dziś na tradycyjnej miejskiej wigilii. Składali sobie życzenia i śpiewali kolędy. Wiele osób przychodzi tu co roku, by – jak mówią – już poczuć atmosferę świąt.
Pierogi, barszcz, pierniki, chleby na zakwasie i masa świątecznych ozdób. To wszystko na Starym Mieście w Elblągu. Rozpoczęły się tam tradycyjne świąteczne spotkania elblążan.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
