W Warszawie zakończył się szczyt NATO. Wśród najważniejszych dla Polski decyzji wymienia się wzmocnienie wschodniej flanki Sojuszu. Komentatorzy zastanawiają się jednak, czy stacjonowanie wojsk NATO w Polsce i państwach bałtyckich będzie miało realny wpływ na podniesienie bezpieczeństwa regionu.
Pokazy lotnicze, musztry paradne i prezentacja sprzętu wojskowego – tak Gdynia uczci odbywający się w Polsce szczyt NATO.
Polska fregata rakietowa ORP Generał Tadeusz Kościuszko dołączy do Stałego Zespołu Okrętów NATO na Morzu Śródziemnym. Okręt wypłynął w środę z portu wojennego w Gdyni. Na południe Europy dotrze na początku lipca i będzie pełnił tam zadania związane m.in. z kryzysem migracyjnym.
Taki widok miłośników sprzętu wojskowego mógłby przyprawić o szybsze bicie serca. W gdańskim porcie na statek płynący do Zjednoczonych Emiratów Arabskich wjechało aż 40 Rosomaków.
Korweta ZOP ORP Kaszub i okręt rakietowy ORP Grom w ramach międzynarodowych ćwiczeń wojskowych Anakonda wykonały serię strzelań artyleryjskich. W Helu z kolei ćwiczono nocny załadunek uzbrojenia.
Ostatnie ćwiczenia w ramach manewrów wojskowych Anakonda. Przez most pontonowy na Wiśle przeprawią się polskie wojska. Będzie to 1. batalion piechoty zmotoryzowanej 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej na rosomakach.
7 czerwca rozpoczynają się manewry wojskowe Anakonda. Weźmie w nich udział 31 tys. żołnierzy z czego 12 tys. z Polski. Główna część odbędzie się na poligonach w Ustce i Drawsku Pomorskim.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
