Marynarz zapobiegł tragedii na torach w Gdańsku Wrzeszczu. „Pociąg zatrzymał się na wysokości naszych głów”
Nie wahał się ani chwili. Gdyby to zrobił, mężczyzna straciłby życie pod kołami nadjeżdżającej kolejki SKM. Podporucznik marynarki Piotr Bidziński bez zastanowienia wskoczył na tory i w ostatniej chwili odciągnął niedoszłą ofiarę spod kół pociągu.