Dwa śmiertelne wypadki w nocy na Pomorzu. Nie żyją kierowcy
Do dwóch tragicznych wypadków doszło tej nocy na pomorskich drogach. W zdarzeniach koło Malborka i Słupska zginęły dwie osoby.
Do dwóch tragicznych wypadków doszło tej nocy na pomorskich drogach. W zdarzeniach koło Malborka i Słupska zginęły dwie osoby.
Do zdarzenia doszło 25 lutego na przejściu dla pieszych w rejonie ulicy Deotymy i placu Dąbrowskiego w Słupsku.
Prokuratura zabezpieczyła nagranie video z wypadku pod Słupskiem, w którym zginęły trzy osoby. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że przyczyną tragedii mogła być nadmierna prędkość. Audi, którym podróżowały cztery osoby, mogło jechać nawet ponad 180 km/h. Dopuszczalna prędkość w miejscu tragedii jest o połowę niższa.
Wciąż nie wiadomo, kim jest nocna ofiara wypadku w pobliżu Luzina, na drodze krajowej nr 6. Pod kołami samochodu osobowego zginął pieszy, ale policja na razie nie ustaliła jego tożsamości.
Policja i prokuratura wyjaśniają przyczyny tragicznego pożaru na Dolnym Mieście w Gdańsku. Nie żyje 55-letni mężczyzna.
Jak ustalili śledczy, na torach w Gdyni Orłowie zginęła 31-letnia mieszkanka Gdańska.
Śmiertelny wypadek we wsi Włocławy. Motocyklista uderzył tam w tira, droga jest zablokowana.












© 2024 - Radio Gdańsk