Wypadek paralotni koło Kościerzyny. Dwie osoby ranne
Dwie osoby ucierpiały w wypadku paralotni na nieczynnym lotnisku w Borsku koło Kościerzyny. To instruktor i 27-letnia kursantka.
13 czerwca 2015
08:55
Nawigacja
Dwie osoby ucierpiały w wypadku paralotni na nieczynnym lotnisku w Borsku koło Kościerzyny. To instruktor i 27-letnia kursantka.
Rolnik, który chciał polatać śmigłowcem skazany. Sąd Rejonowy w Słupsku wymierzył Janowi G. karę pół roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata. Mężczyzna był właścicielem śmigłowca, który w maju ubiegłego roku rozbił się w Czystej koło Słupska. Na pokładzie było siedem osób, nikt nie zginął.
Motocyklista został ranny w zderzeniu z samochodem. Trafił do gdańskiego szpitala. Do wypadku doszło w czwartek około 20:00 w okolicach miejscowości Kniewo pod Wejherowem.
Osobowy mercedes i fiat cinquecento zderzyły się w Gdańsku na ul. Hallera. Jedna osoba została ranna. Ulica była zablokowana przez ponad godzinę.
Prawdopodobnie błąd pilota był przyczyną wypadku szybowca niedaleko Kościerzyny – ustaliła Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Chodzi o zdarzenie z końca kwietnia.
Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem na wysokości Gronowa Górnego. W stado wjechał pociąg relacji Olsztyn-Elbląg.
Pięć osób zostało rannych w wypadku, do którego doszło w niedzielę na drodze wojewódzkiej nr 210 między Bytowem a Unichowem. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
