Zarzut zabójstwa usłyszał 19-letni mieszkaniec Gdańska. To on zdaniem śledczych zamordował swojego ojca. Do tragedii doszło w mieszkaniu przy ulicy Więckowskiego na Chełmie. Ciało 41-latka znaleziono w poniedziałek wieczorem.
Na dożywocie Sąd Apelacyjny w Gdańsku skazał 22-letniego Patryka D. Wyrok zapadł we wtorek 8 listopada. Mężczyzna odpowiadał za zabójstwo swojej byłej dziewczyny.
Do makabrycznej zbrodni doszło w 2018 roku. Jacek K. najpierw uderzył własną matkę pogrzebaczem w głowę, później bił ją i kopał po całym ciele. Kiedy konała, zakleił jej usta i nos taśmą klejącą, a później wrzucił kobietę do bagażnika samochodu i odjechał. Został skazany, ale wyrok został zaskarżony i skierowany do ponownego rozpoznania. W czerwcu br. Sąd Okręgowy w Gdańsku postanowił umorzyć sprawę.
Ciało mężczyzny znaleziono w mieszkaniu jednego z bloków na gdańskim Chełmie. Jak dowiedział się nasz reporter, wszystko wskazuje na to, że ofiara została zamordowana; policja i prokuratura ustalają okoliczności jej śmierci.
Przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku rozpoczął się proces odwoławczy 22-letniego Patryka D. oskarżonego o zabójstwo swojej byłej dziewczyny. Kobieta została uduszona, a jej ciało poćwiartowane i rozrzucone na polach w Piotrowie koło Nowego Dworu Gdańskiego. W pierwszej instancji oskarżony został skazany na 25 lat więzienia.
Śledczy rozwiązali sprawę zabójstwa, do którego doszło w Kiełpinie koło Kartuz – w niedzielę w jednym z mieszkań znaleziono 42-letniego Ukraińca z raną ciętą szyi. Zabójcą prawdopodobnie jest 50-latek, który dzień wcześniej był w mieszkaniu ofiary. Podejrzany został zatrzymany i usłyszał zarzut – relacjonuje Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Policja i prokuratura ustalają okoliczności tragedii w Kiełpinie. Nieoficjalnie wiadomo, że w jednym z domów znaleziono ciało mężczyzny.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
