Do 80-latki zadzwonił zapłakany mężczyzna. Twierdził, że jest jej wnuczkiem i miał wypadek. Później z kobietą skontaktował się rzekomy prokurator, który powiedział, że na pokrycie strat potrzeba sporo pieniędzy. Emerytka uwierzyła w zmyśloną historię i przekazała złodziejom gotówkę.
Uwaga na oszustów w Słupsku. Podają się za pracowników miejskich wodociągów i nachalnie wchodzą do mieszkań. Jedną osobę okradli na 2 tysiące złotych.
Pół miliona złotych zniknęło z kasy zapomogowo-pożyczkowej Politechniki Gdańskiej. Pieniądze miała zdefraudować księgowa. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura – nikt na razie nie usłyszał zarzutów.
Włamywacze działają w nocy, dostają się do domu albo mieszkania, gdy domownicy smacznie śpią. Przez nikogo nieniepokojeni kradną wartościowe przedmioty, głównie pieniądze, biżuterię, a nawet sprzęt RTV.
Sześć nieudanych prób wyłudzenia pieniędzy metodą na funkcjonariuszy CBŚ w regionie słupskim. Starsze osoby nie dały się nabrać na przekazanie gotówki. Policja ostrzega przed kolejnymi atakami ze strony oszustów.
Złodzieje grasują na osiedlowych parkingach w Kowalach pod Gdańskiem. Przewiercają zbiorniki w samochodach i spuszczają paliwo.
Uwaga na złodziei podających się za pracowników administracji. Pod pretekstem sprawdzenia instalacji wodno-kanalizacyjnej przychodzą do naszych mieszkań, ale tylko po to, żeby nas okraść. Taki przypadek był na gdańskiej Oruni.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
