PROKURATURA: Rodzina zginęła od broni znalezionej w mieszkaniu Rosjanina

Prokuratura jest już pewna, że broń którą znaleziono przy Samirze S. to ta, z której zastrzelono trzyosobową rodzinę w centrum Gdańska. Pistolet będzie jeszcze szczegółowo badany, ale prokuratura nie ma już żadnych wątpliwości.

Prokurator Apelacyjny w Gdańsku Ireneusz Tomaszewski powiedział, że najprawdopodobnym motywem działania sprawcy był rabunek. Prokuratura musi jeszcze przeprowadzić szereg działań, m.in zmierzających do ustalenia, czy podejrzany działał sam. Według naszych informacji Samir S. strzelał do swoich ofiar z pistoletu marki Walther. To ta sama broń, którą policjanci znaleźli w mieszkaniu zatrzymanego Rosjanina w Elblągu.

Prokuratura sprawdzi także, czy podejrzany Samir S. ma związek z morderstwem pracownicy kantoru w Gronowie, przy granicy z Kaliningradem. We wrześniu ubiegłego roku, również od postrzału z broni, zginęła tam 31-letnia kobieta. Sprawcy do dziś nie złapano.
Czytaj: Napad na kantor, pracownica nie żyje, Nietypowy rysopis sprawcy napadu na kantor
Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku inspektor Krzysztof Zgłobicki ujawnił podczas konferencji prasowej, że Samir S. znał zamordowanego Adama K.

Mężczyzn łączyła wspólna pasja do zbierania, wymiany i handlu militariami.

Sąd zdecydował, że urodzony w Azerbejdżanie Samir S. najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
                              Czytaj też: Trzy miesiące aresztu dla Samira S.

(rg,Grzegorz Armatowski)

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj