Unikatowe zegary w św. Katarzynie. Już od czerwca

Pierwszy raz po pożarze, wieża kościoła świętej Katarzyny w Gdańsku, zostanie otwarta dla zwiedzających. Znajdujące się w niej Muzeum Zegarów Wieżowych zostanie ponownie uruchomione 23 czerwca, w imieniny gdańskiego astronoma Jana Heweliusza. Wieża i jej hełm zostały zniszczone w pożarze w 2006 roku. W ciągu kilkunastu minut zawaliła się też część dachu kościoła.

Ogień nie uszkodził jednak znajdującego się w środku carillonu ani zabytkowych zegarów. Najstarszy z nich pochodzi prawdopodobnie z piętnastego wieku. Teraz znowu będzie można je oglądać, mówi dyrektor muzeum Grzegorz Szychliński.

Pojawią się także nowe zegary. Jeden z nich to zegar z Anglii, z unikatowym mechanizmem, niespotykanym na kontynencie. Wkrótce prywatny kolekcjoner przekaże również kolekcję zegarów z Pomorza, pochodzących nawet z siedemnastego wieku. Na wieżę po kilkudziesięciu latach wróciły też wszystkie cztery tarcze zegarowe. Mają tylko jedną wskazówkę – godzinową.

Remont kościoła świętej Katarzyny trwał kilka lat. Trzeba było zainstalować nowe dachy, odremontowano kopułę wieży, są też nowe instalacje elektroniczne.

Na poddaszu kościoła od dwóch lat działa zegar pulsarowy, najdokładniejsze na świecie urządzenie odmierzające czas na podstawie sygnałów z gwiazd. Na szczycie wieży znajduje się też punkt widokowy.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj