Mieszkańcy zajezdni w Oliwie nie chcą się wyprowadzać

Do końca terminu wypowiedzenia niecały miesiąc, ale mieszkańcy dawnej zajezdni tramwajów konnych w Gdańsku Oliwie nie myślą o wyprowadzce. Mimo nakazu opuszczenia swoich domów, który wydał właściciel zrujnowanego zabytku, lokatorzy zamierzają walczyć do końca. Nad losem mieszkańców ma pochylić się Rada Osiedla Oliwa, która wystąpi do miasta o objęcie mieszkańców zajezdni darmową opieką prawną. Jan Literski, mieszkający w okolicznym baraku nakaz eksmisji dostał dwa tygodnie temu. Wciąż nie jest spakowany. Przecież nie mam gdzie się wyprowadzić. Termin krótki, a poza tym nie mam gdzie uciekać, mówi pan Literski.

90-letni Jan Ror, mieszkający w zajezdni od… 1946 roku dodaje, że o żadnej wyprowadzce nie myśli, bo „przecież nie mogę zamieszkać w namiocie”.

Mieszkańcy wspólnie podkreślają, że razem będą walczyć do końca o swoje prawa. Po upływie terminu 30 kwietnia lokatorzy mieszkań z zajezdni tramwajów konnych mają otrzymać od Gdańska lokale zastępcze, jednak tylko na okres roku.
(rg,Maciej Bąk)

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj