W Gdyni zaczął działać system zarządzania ruchem Tristar. Na razie kieruje ruchem na szesnastu skrzyżowaniach. To drugi etap montażu Zintegrowanego Systemu Zarządzania Ruchem Tristar w Trójmieście. W pierwszym, kamery i czujniki zamontowano na części Alei Grunwaldzkiej w Gdańsku, od Opery Bałtyckiej do ulicy Abrahama.
Kamery są też na części gdyńskich skrzyżowań. Zamontowano je już na początku roku. Dopiero dzisiaj jednak nastąpił odbiór końcowy „mózgu” gdyńskiej części systemu, czyli Centrum Zarządzania i Sterowania Ruchem.
Działa ono w magistracie i jest wyposażone w oprogramowanie do zarządzania ruchem. Składa się z kamer i czujników, które mierzą m.in. natężenie ruchu na wszystkich skrzyżowaniach i drogach dojazdowych, dzięki czemu można zwiększać ich przepustowość.
Jak zapewnia Jan Galiński z firmy Qumak, korki nieco się już zmniejszyły.
Dostrzegamy 3-procentową poprawę przepustowości. Dla poszczególnych kierowców może to być nieodczuwalne, ale w skali części miasta objętej Tristarem, daje to efekt. Prawdziwą rewolucję kierowcy powinni poczuć w drugiej połowie przyszłego roku, zapowiada Galiński.
W przyszłym roku montaż systemu zostanie zakończony i obejmie 60 najważniejszych skrzyżowań w Gdyni. W przyszłym roku pojawią się dodatkowo fotoradary i czujniki przejazdu na czerwonym świetle.
Systemem ma zostać docelowo objętych ponad 130 skrzyżowań w całym Trójmieście. Jego koszt to 133 miliony złotych.
Tristar – zintegrowany system inteligentnego sterowania ruchem drogowym w Trójmieście, który będzie ułatwiać przejazd i skracać czas przejazdu w aglomeracji. Twórcy systemu Tristar planują skrócić czas przejazdu o ok. 20 proc. Natężenie ruchu pojazdów będą śledzić setki kamer, czujników i pętli indukcyjnych. W ramach systemu stanie ponad 100 fotoradarów i kamer, wyłapujących kierowców, którzy blokują skrzyżowania. Zostaną zainstalowane znaki zmiennej treści, informujące o wypadkach i proponowanych objazdach oraz o wolnych miejscach parkingowych.