Kilka osób protestowało przed domem Lecha Wałęsy w rocznicę obalenia rządu Jana Olszewskiego. Zdaniem członków Ligi Obrony Suwerenności i Gazety Polskiej Codziennie, wydarzenie z 4 czerwca 1992 roku były swoistym zamachem stanu. Zdaniem protestujących, na czele tak zwanej nocnej zmiany warty stał właśnie Wałęsa. Protestujący przynieśli dla byłego prezydenta prezent.
To jest trzos Judaszowych srebrników, to są ruble dla Lecha Wałęsy, za które podejmował decyzje ze szkodą dla państwa polskiego. Pamiętamy o tej wielkiej zdradzie 4 czerwca 92 roku i przychodzimy tu co roku, aby przypomnieć Lechowi Wałęsie te wydarzenia i apelować do niego, żeby wreszcie powiedział prawdę. Wałęsa oszukał Polaków. Co innego powiedział, co innego zrobił. To był zwykły elektryk, który dzięki nam ma to co ma. Nas oszukał, mówili protestujący.
Protest przebiegał spokojnie. Policja, która była na miejscu nie interweniowała.