Będą reagować szybciej i pracować w lepszych warunkach. Przy gdańskim lotnisku powstaje nowa baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy już we wrześniu przeniosą się ze starych baraków i hangarów do nowoczesnego kompleksu. Jak mówi szef Regionu Północ Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Rafał Szczepański, nowa baza jest dostosowana do wymagań nowoczesnego śmigłowca ratowniczego. – W nowej bazie nasz śmigłowiec będzie lądować na płozach na nowej platformie i od razu będzie transportowany do nowego hangaru. Koniec z czasochłonnym przenoszeniem go na kółkach, mówi Szczepański.
Dla ratowników przygotowywane jest nowe zaplecze socjalne, administracyjne i medyczne. Wszystko ma się złożyć na zwiększenie szybkości reakcji.
– Nasza działalność polega na tym, że w momencie przyjęcia zgłoszenia o zdarzeniu mamy obowiązek wylecieć jak najszybciej. Czas graniczny to 3 minuty. Wszystkie innowacje są wprowadzane po to, żeby noszona przez nas pomoc docierała do adresata jak najszybciej, dodaje Rafał Szczepański.
Gdański śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego rocznie wylatuje na interwencje około sześciuset razy.