Kolejny incydent z udziałem samozwańczego pirata na Głównym Mieście w Gdańsku. Jedna z turystek poprosiła o pomoc policjantów, bo mężczyzna ją zaczepiał w agresywny sposób. Tymczasem pseudopirat w rozmowie z naszym reporterem odpiera zarzuty. Znam tą śpiewkę, że ludzie coś mówią. Przywaliłem facetowi, bo się broniłem, to ten facet zmienił płeć i jest teraz kobietą. Piszą, że ja kobietę zaatakowałem. Bzdura totalna! – mówi samozwańczy pirat. Dodaje, że jest mężczyzną i kobiet nie bije. Jestem gdańszczaninem od urodzenia, to jest moje miasto, nikt mnie nie będzie wyganiał – dodaje mężczyzna.
Jak już informowaliśmy – wojnę piratowi wypowiedział prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Na swoim profilu na Facebooku zamieścił link do strony straży miejskiej, gdzie dokładnie opisano jak należy się zachować w przypadku zaczepek ze strony pseudopirata.