Jedni mówią, że przypominają im komin statku, inni że peryskop łodzipodwodnej. Pewne jest, że nawiązują do morza. Nowe, bardzo nietypowe śmietniki, pojawiły się na plaży w Gdyni Śródmieściu i od razu wzbudziły olbrzymie zainteresowanie. Śmietniki wzbudziły zainteresowanie, bo według wielu mieszkańców i turystów ostatnią rzeczą, jaką przypominają są właśnie… śmietniki. Niektórzy wskazują na kominy statków, inni mówią o peryskopie łodzi podwodnych. Ale taki był właśnie zamysł Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, by pojemniki na odpady zwracały na siebie uwagę.
Jak tłumaczy dyrektor GOSiR Marek Łucyk, w zeszłym roku wspólnie z Urzędem Miasta zorganizowano konkurs na designerskie pojemniki. Co prawda wyróżniono trzy projekty, pozostałe dwa przypominały boje i kamienie, ale ostateczniepo wyprodukowaniu ich prototypów, zdecydowano się właśnie na te, nawiązujące swym wyglądem do peryskopów.
Nie chodziło nam tylko o podkreślenie morskiego charakteru Gdyni, choć oczywiście miało to duże znaczenie. Wybraliśmy właśnie ten projekt, ponieważ gdy obejrzeliśmy pojemniki, mieliśmy wrażenie, że są tak ładne, że zupełnie nie przeszkadza siedzenie obok nich, bo śmieci są niewidoczne, mówi Łucyk.
Miasto kupiło 20 takich śmietników. Koszt jednego to ponad półtora tysiąca złotych. Pojemniki zostały zamontowane na plaży Śródmieście.