Zarzut molestowania usłyszał nauczyciel z Chmielna koło Kartuz.
52-latek uczył w Zespole Szkół w Chmielnie. Podczas lekcji miał molestować siedem dziewcząt poniżej 15 roku życia. Sprawa wyszła na jaw w maju tego roku, a zawiadomienie do prokuratury złożyli dyrektor szkoły i rodzice dzieci.
Oskarżony nie przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia. Prokuratura przesłuchała również uczennice. Podejrzany nie został tymczasowo aresztowany. Prokuratura zakazała mu zbliżania się do pokrzywdzonych, opuszczania kraju i pracy w charakterze nauczyciela.
Nauczyciel czeka na opinię biegłych psychiatrów i psychologa. Przesłuchani zostaną również pozostali świadkowie, poinformowała Radio Gdańsk Beata Mering z Prokuratury Rejonowej w Kartuzach.
Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.