Nielegalne reklamy na barierach zmorą trójmiejskich drogowców

Skup samochodów, regeneracja drukarek, tanie kredyty i ubezpieczenia. Takie ogłoszenia znaleźć można na barierach ochronnych przy głównych ulicach w Gdańsku. Coraz szybciej rozwija się moda na nielegalne marketing.
Jak informuje Katarzyna Kaczmarek z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, drogowcy z problemem walczą nieustannie, ale ukarać można jedynie na gorącym uczynku. – Takie przypadki są sporadyczne, choć pomaga monitoring i inni kierowcy, dodaje Kaczmarek.

Drogowcy starają się na bieżąco naklejki usuwać. Co ciekawe, firmy reklamujące się w ten sposób twierdzą, że robi… to nieuczciwa konkurencja. Dla kierowców to problem przede wszystkim estetyczny, ale też bezpieczeństwa. Jaskrawe naklejki rozpraszają kierujących, zwłaszcza przed ruchliwymi skrzyżowaniami.

Za nielegalne umieszczanie reklam w pasie drogowym grozi kara do 500 zł. Do tego należy doliczyć opłatę za zajęcie pasa drogowego.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj