Załęże: Przyczepa odłączyła się od ciężarówki. Zginął 13-latek

WP 000930

13-letni chłopak zginął pod kołami ciężarówki w miejscowości Załęże w powiecie kartuskim. Z informacji podanych przez straż pożarną wynika, że od pojazdu odczepiła się przyczepa, która uderzyła w idącego poboczem chłopca. Prokuratura sprawdzi jak mogło do tego dojść.
Do wypadku doszło na drodze nr 224 łączącej Przodkowo i Łebno. Przyczepa, która odłączyła się od ciężarówki, zjechała na przeciwny pas ruchu, ścięła drzewo, a potem uderzyła w idącego poboczem 13-latka. Chłopak zginął na miejscu.

Policja ustaliła, że szedł prawidłowo poboczem w tym samym kierunku, w którym jechała ciężarówka. Mieszkańcy Załęża poinformowali reportera Radia Gdańsk, że droga w tym miejscu jest bardzo niebezpieczna i kierowcy często jeżdżą tu za szybko.

Policja nie wie na razie, czy właśnie nadmierna prędkość była przyczyną wypadku. 25-latek, który kierował ciężarówką był trzeźwy. Teraz jest przesłuchiwany przez policjantów. Wypadek wydarzył się 20 metrów przed przystankiem, z którego gimbus zabiera dzieci do szkoły.

WP 000933

Droga przez kilka godzin była zablokowana.

Mieszkańcy wsi są zbulwersowani, że dzieci od lat muszą chodzić poboczem przy ruchliwej i dziurawej jezdni, do miejsca we wsi, skąd do szkoły zabiera je gimbus. Na tym odcinku drogi wojewódzkiej nie ma ograniczenia prędkości. Kierowcy mogą jechać z prędkościa 90 km/h. 

Mieszkańcy Załęża mówili, że gdyby kierowca jechał wolniej do tragedii by nie doszło. Wójt Przodkowa Andrzej Wyrzykowski powiedział, że w sprawie kilkakrotnie interweniował w Zarządzie Dróg Wojewódzkich. Na razie jednak bezskutecznie.

– Z Przodkowa do Pomieczyna powinny zostać wykonane wycinki drzew, utwardzone pobocza i zbudowane chodniki. My deklarujemy od dawna, że będziemy partycypować w kosztach. Jednak na razie idzie to opornie.

Nasz reporter Grzegorz Armatowski dowiedział się, że Rejon Dróg Wojewódzkich w Kartuzach wprowadzi ograniczenie prędkości we wsi, w której doszło do wypadku. – Dwa miesiące temu nawierzchnia została częściowo wyremontowana, na więcej nie wystarczyło pieniędzy, wyjaśnia kierownik Jerzy Wojewódka.

Gimbusami do podstawówki w Wilanowie oraz gimnazjum w Przodkowie dojeżdża z Załęża codziennie kilkudziesięciu uczniów. Nastolatek, który zginął w wypadku był uczniem pierwszej klasy gimnazjum.

Załężno

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj