Nieznani sprawcy wyczyścili bankowe konto ofiary pożaru w Ustce. Prokuratura umorzyła śledztwo, a Sąd Rejonowy w Słupsku decyzję zatwierdził.
W pożarze miszkania przy ul. Jana z Kolna w Ustce zginał 56-letni mężczyzna. Gdy rodzina chciała zamknąć konto bankowe zmarłegom, okazało się, że dwa dni po śmierci mężczyzny, ktoś wypłacił z niego wszystkie pieniądze. Policjanci ustalili, że kwotę ponad dwóch tysiący złotych wypłacono w sześciu bankomatach w Ustce i Słupsku.
– Mimo nagrań z monitoringu urządzeń nie udało się ustalić sprawców kradzieży, przyznaje prokurator rejonowy w Słupsku Dariusz Iwanowicz. Udało się jedynie ustalić, że sprawców kradzieży było dwóch.
Policjanci przyznają, że śledztwo formalnie jest już zamknięte, jednak funkcjonariusze nadal będą się całej sprawie przyglądać.