Bóg mórz i jednocześnie najbardziej rozpoznawalny symbol Gdańska, czyli Neptun z fontanny na Długim Targu, obchodzi swoje 380 urodziny.
Dokładnie 380 lat temu, 9 października po raz pierwszy uruchomiono fontannę Neptuna. Do połowy XIX w. tryskała wodą tylko trzy razy w tygodniu, teraz, w sezonie, działa codziennie. Mechanizm obsługiwany jest przez specjalny program komputerowy, ale część prac wykonać trzeba schodząc pod fontannę. O stan techniczny fontanny dbają pracownicy gdańskich melioracji. Jeden z konserwatorwów Henryk Grądkowski, opiekujący się fontanną od 20 lat mówi, że czyszczenie filtrów odbywa się raz tygodniu.
– To właśnie filtry zapychają się zapychają. Powodem są gołębie z Długiego Targu i ich odchody oraz śmieci wrzucane do fontanny i glony. 380 lat temu mechanizm psuł się rzadziej, opowiada pan Henryk. – Wtedy był inny system dysz, dodaje konserwator. Mechanizm nie był tak naszpikowany elektroniką. Zimą przeglądów się nie dokonuje.
Dwa lata temu Neptun zniknął z Długiego Targu. Fgura i fontanna przeszły gruntowny remont, zyskała też nowe oświetlenie. Za remont zapłaciło miasto, kosztował on prawie 1,7 mln złotych. W czasie euro, kibice uszkodzili trójząb Neptuna, jego dłoń i misę, w której stoi. Na szczęście usterkę szybko naprawiono.
Woda w fontannie przestaje płynąć zawsze 29 września. Włączenie następuje w okolicach Świąt Wielkiej Nocy, pod warunkiem, że nie ma mrozu. Projekt figury boga mórz stworzył architekt i rzeźbiarz Abraham van den Blocke, a jej model został wykonany przez Piotra Husena. Choć sama rzeźba Neptuna powstała wcześniej, bo odlano ją w brązie w 1615 roku, to pierwsze uruchomienie Fontanny Neptuna nastąpiło 9 października 1633 roku. Oficjalna inauguracja jej działania miała miejsce 23 marca 1634 roku.