Coraz więcej Gdańszczan przesiada się na rowery. Według wyliczeń urzędników ruch jednośladów w mieście w ciągu ostatnich dwóch lat wzrósł o 33 proc. Rowerzyści coraz chętniej korzystają z 450 kilometrów bezpiecznych dla jednośladów ulic o uspokojonym ruchu i tradycyjnych ścieżek.
Jak mówi Remigiusz Kitliński z gdańskiego ratusza, od połowy września przy Operze Bałtyckiej przejechały 72 tysiące rowerzystów. W popołudniowym szczycie w ciągu godziny jest ich pięciuset.
Rowery zapewniają kilka procent miejskiego transportu. To wbrew pozorom wcale nie mało. Sami użytkownicy jednośladów przyznają, że na drogach dla nich bywa tłoczno. Wybierają rower do codziennego transportu, bo jest szybszy, tańszy i zdrowszy.
Od końca listopada w mieście staną dwa liczniki rowerzystów. Takie urządzenia będą działały przy Grunwaldzkiej we Wrzeszczu i przed Urzędem Miejskim.