Gdańsk żegna Tadeusza Mazowieckiego. Pierwszy premier III Rzeczpospolitej był Honorowym Obywatelem Gdańska. Do połowy opuszczono flagi na budynku Rady Miasta, a na parterze wyłożono księgę kondolencyjną. Jako pierwsi wpisali się do niej prezydent Paweł Adamowicz i przewodniczący rady Bogdan Oleszek.
– Polska straciła Wielkiego Człowieka, wspaniałego, odważnego polityka, jednego z twórców demokracji. My Gdańszczanie straciliśmy przede wszystkim wielkiego przyjaciela, Honorowego Obywatela Miasta i człowieka Solidarności, napisali Paweł Adamowicz i Bogdan Oleszek. Przewodniczący rady miasta wspomina go jako człowieka spokoju. Pamięta jak w 1980 roku podczas strajków przyjechał do Stoczni Gdańskiej z listem popierającym, pod którym podpisali się intelektualiści. – To było dla nas bardzo ważne, mówi Bogdan Oleszek. Cenił też w nim podejście do negocjacji, które polegało przede wszystkim na merytorycznej rozmowie.
Prezydent Adamowicz dodał, że Tadeusz Mazowiecki był dla Gdańska bardzo ważną postacią, towarzyszył mieszkańcom w najważniejszych chwilach. Przede wszystkim był jednak wielkim autorytetem. – Dziś żałujemy, że nie zawsze go słuchaliśmy. A on mówił o tym, że bycie politykiem to nie tylko kwestia posiadania mandatu. Trzeba też mieć pomysł na miasto i na Polskę, powiedział Paweł Adamowicz.
Tadeusz Mazowiecki tytuł Honorowego Obywatela odebrał 21 czerwca 2010 roku. Mieszkańcy będą mogli wpisywać się do księgi kondolencyjnej przez kilka dni.