Gdańsk: Wolontariat lekiem na bezrobocie

Zostań wolontariuszem – znajdziesz pracę. Gdańsk ma nowe pomysły na pomoc bezrobotnym. Właśnie zakończył się pilotażowy projekt, który okazał się strzałem w dziesiątkę. Z piętnastu osób, które zostały wolontariuszami, dziesięć już pracuje. Wśród nich jest Magdalena Dziurkowska, która przez cztery lata była bezrobotna. Jako wolontariuszka wpadła na pomysł zaangażowania cheerleaderek do akcji promującej ekologiczną jazdę. Sprawdziła się, szef zobaczył, że tkwi w niej potencjał i teraz pracuje w schronisku dla bezdomnych zwierząt Promyk. Poza tym trzy jej koleżanki, które zaangażowała jako wolontariuszki też znalazły zatrudnienie. Jedna pracuje już na poczcie, druga trafiła do firmy logistycznej dzięki osobie, która przywoziła do schroniska karmę.

Paweł Buczyński z Regionalnego Centrum Wolontariatu w Gdańsku przyznaje, że dzięki znajomościom, nawiązywaniu kontaktów czy obracaniu się wśród ludzi, łatwiej bezrobotnym znaleźć zatrudnienie. Regionalne Centrum Wolontariatu podczas pilotażowego projektu nawiązało współpracę z 30 organizacjami i instytucjami. W ofercie była praca biurowa i fizyczna. Każdy więc może znaleźć coś dla siebie.

Powiatowy Urząd Pracy w Gdańsku chce na stałe włączyć do swojej oferty wolontariat dla bezrobotnych. Dyrektor PUP Roland Budnik uważa, że to nie tylko szansa na pracę, ale także na rozwijanie umiejętności, podtrzymywanie aktywności oraz możliwość poczucia bycia potrzebnym w trudnym okresie bezrobocia.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj