Gdańsk: Dwaj kibice Ruchu Chorzów zatrzymani. To oni bili Meksykanów? [AKTUALIZACJA]

Zarzuty pobicia i udziału w zbiegowisku usłyszało dwóch, zatrzymanych w Gdyni pseudokibiców ze Śląska. 19 i 20-latek zostali przesłuchani w komendzie gdyńskiej policji. Jutro zajmie się nimi sąd.
Wiadomo, że policja będzie domagała się tymczasowego aresztu wobec zatrzymanych kibiców. Nie wszyscy sprawcy pobicia meksykańskich marynarzy zostali już zatrzymani. 19 i 20-latek mogliby więc mataczyć w sprawie. Poza tym, jak ustalił nieoficjalnie reporter Radia Gdańsk, policja ma mocne dowody na to, że obaj mężczyźni byli uczestnikami bójki na plaży. Rozpoznano ich na nagraniach z monitoringu.

Obaj pseudokibice jutro będą tłumaczyć się prokuratorowi, a potem staną przed sądem. Śledztwo w tej sprawie cały czas trwa. Gdyńska prokuratura o pobicie i udział w zbiegowisku oskarżyła na razie siedmiu mężczyzn. Wszyscy na proces czekają w areszcie. Proces w tej sprawie ruszy przed gdyńskim sądem 23 grudnia.

*** AKTUALIZACJA 25.11.2013 14:00

Dwaj pseudokibice Ruchu Chorzów zatrzymani po meczu na gdańskim stadionie. Mężczyźni byli poszukiwani przez prokuraturę w Gdyni, w związku z pobiciem meksykańskich marynarzy latem tego roku.

Najbliższą noc spędzą w areszcie, a w poniedziałek zostaną doprowadzeni do prokuratury. Zatrzymani to 19-latek z Katowic i o rok starszy mieszkaniec Chorzowa. Policjanci rozpoznali ich w tłumie kibiców, gdy opuszczali PGE Arenę. Obaj są już policyjnym areszcie.

Według nieoficjalnych informacji, mężczyźni również uczestniczyli w bójce z meksykańskimi marynarzami na gdyńskiej plaży w sierpniu tego roku. W poniedziałek mają usłyszeć prokuratorskie zarzuty. Mecz pomiędzy Ruchem Chorzów, a Lechią Gdańsk obejrzało niespełna 300 kibiców gości. Zdaniem policji zarówno na stadionie, jaki i ulicach Gdańska było bardzo spokojnie. Sympatycy zespołu ze Śląska, pod eskortą policji wyjechali już pociągiem z Gdańska.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj