Co najmniej kilka pokoleń studentów Uniwersytetu Gdańskiego zdzierało w tym miejscu kolana i łokcie. Kultowe boisko asfaltowe przy ulicy Polanki zostało zrównane z ziemią przez buldożery. Absolwenci UG wspominają niezapomniane chwile związane z meczami, które mimo rozrywkowego trybu życia, odbywały się tu regularnie.
– Były takie mecze, podczas których prawie nikt nie miał siły grać, więc pierwszy gwizdek często stawał się ostatnim, ale najważniejsze, że dzięki temu boisku każdemu chciało się w sobotę wyjść z domu i po prostu pobiegać, wspomina Miłosz, który skończył studia rok temu.
– Bramek na asfalcie nie było, więc robiliśmy je z plecaków albo koszulek. Nawierzchnia też przeszkadzała, bo na asfalcie darliśmy skórę na łydkach i obijaliśmy łokcie, ale mimo wszystko wspominam to miejsce fantastycznie, dodaje Adrian, rocznik 86, również absolwent UG. Obaj właśnie na boisku przy ulicy Polanki trenowali z późniejszym mistrzem Uniwersytetu Gdańskiego, drużyną Święci z Polanek.
W miejscu boiska, znanego wśród studentów jako „Polanki Arena”, ma powstać obiekt sportowy ze sztuczną murawą i profesjonalnym oświetleniem.