Wielu ma na koncie dziesiątki litrów oddanej krwi i nie jedno uratowane życie. W Ratuszu Głównego Miasta w Gdańsku odznaczono najbardziej zasłużonych krwiodawców z województwa pomorskiego. Krwiodawcy z całego województwa otrzymali odznaczenia państwowe, ministerialne i PCK. Ci najbardziej zasłużeni – Złote Krzyże Zasługi. To państwowe wyróżnienie dla osób, które „położyły zasługi dla Państwa lub obywateli spełniając czyny przekraczające zakres ich zwykłych obowiązków, a przynoszące znaczną korzyść Państwu lub obywatelom”.
Rekordziści, jak Elżbieta Gajewska, mają na koncie kilkadziesiąt litrów krwi. Pani Elżbieta, która krwiodawcą jest od ponad 40 lat, oddała dotąd 78 litrów. Co ciekawe, z jej krwi korzystają ze względu na specyfikę (BRh- i podgrupy minusowe) tylko niemowlaki.
Z kolei Andrzej Blok oddał przez 35 lat ponad 50 litrów krwi. Dlaczego to robi? Nie pytam skąd przychodzisz, nie pytam jaką reprezentujesz religię, nie pytam jakie reprezentujesz poglądy polityczne, ale pytam cię o cierpienie, jeżeli cierpisz ja ci pomogę, bo jestem krwiodawcą, tłumaczy idee jakie przyświecają krwiodawcom.
Adam Zielaskiewicz zachęca do oddawania krwi. Jak mówi jednorazowe oddanie 450 mililitrów krwi nie stanowi żadnego uszczerbku na zdrowiu. A satysfakcja, że się komuś pomogło, jest ogromna.