Zdjęto już wszystkie rusztowania i ulicę Ogarną w wersji 2.0 można już oglądać. Nieco zapomniane miejsce na Głównym Mieście w Gdańsku zmieniło swoje oblicze.
Elewacje budynków przekazano artystom, którzy przeprowadzili na nich prawdziwą, wizualną rewolucję. – Zapraszam już wszystkich na spacer po Ogarnej i podziwianie fasad, jednak z ostateczną oceną projektu poczekałbym do oficjalnej prezentacji, bo czeka nas jeszcze montaż elementów małej architektury i sadzenie drzew, mówi pomysłodawca akcji Michał Szymański.
Najwięcej czasu na artystyczny remont elewacji poświęcił odpowiedzialny za budynek Ogarna 120 Krzysztof Syruć. – Jego pomysł był tak szczegółowy, że pochłonął najwięcej pracy. Ale też artysta z budynku numer 121 mocno się napracował, ale głównie w pracowni, przygotowując trójwymiarowe elementy elewacji, dodaje Michał Szymański.
Osoby przechadzające się dziś po Ogarnej, z którymi rozmawiał reporter Radia Gdańsk są zadowolone ze zmian. – Wszystko, co jest odnowione, jest piękne. A tutaj jest to tym lepsze, że ta równoległa do Długiej ulica jest dosyć zapomniana, mówi jeden z mieszkańców Gdańska.
– Wreszcie jest kolorowo, bo do tej pory, trzeba przyznać, Ogarna była taka szara. Najbardziej podoba nam się szara kamienica pokryta napisami i ta z trójwymiarowymi kwadratami, dodaje spotkana przez naszego reportera para.
Za projekt Ogarna 2.0 odpowiedzialni byli artyści z całej Polski, skupieniu w łódzkiej fundacji Urban Forms.