Jedenaście osób oskarżonych o oszustwa podatkowe. Proceder miał związek z dużymi inwestycjami budowlanymi, w tym autostradami A1 i A2. Przedsiębiorcy mieli fikcyjnie zawyżać koszty i w ten sposób zaniżać swój dochód. Fiskus zdaniem śledczych stracił w ten sposób ponad 4,5 miliona złotych. Akt oskarżenia w tej sprawie skierowano do Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Zdaniem śledczych przestępstw dokonywano od sierpnia 2006 do lutego 2010 roku. Korzyści z procederu uzyskiwały głównie dwie firmy budowlane z Pomorza oraz dwie osoby prowadzące budowlaną działalność gospodarczą.
Mechanizm był bardzo prosty. Spółki, które wygrywały przetargi na budowy autostrad czy innych obiektów na terenie całej Polski, część prac zlecały mniejszym firmom. Firmy te same wykonywały w całości zlecone roboty. W dokumentach jednak wykazywały, że część prac powierzyły innym firmom, a te z kolei następnym spółkom. Wykazano w ten sposób, że rosły koszty prac, a malały dochody firm. Oszuści w rozliczeniach z urzędem skarbowym wyliczali sobie mniejsze podatki.
Zdaniem śledczych Skarb Państwa stracił na tym ponad 4 miliony 600 tysięcy złotych z tytułu niezapłaconego podatku VAT. Jak ustalili prokuratorzy oszuści działali tak między innymi przy budowach autostrad A1 i A2, drogi S3, gdańskiego stadionu PGE Arena, licznych obwodnic, wiaduktów, estakad, fabryk czy galerii handlowych na terenie całego kraju. Śledczy ustalili jednocześnie, że główni wykonawcy tych inwestycji nie mieli nic wspólnego z przestępczymi działaniami mniejszych firm.
Śledztwo prowadziła Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku pod nadzorem Wydziału do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. Akt oskarżenia ma ponad 800 stron. Oskarżonym grozi do 10 lat więzienia.