W mieście to już kilkuletnia tradycja i próba generalna przed studniówką. W pierwszej parze starosta Janina Kwiecień i uczniowie w strojach z epoki Księstwa Warszawskiego. – Tańczę z panią starostą, ale czy poloneza, czy krakowiaka nie wiem, już zapomniałem. Ale będzie dobrze, powiedział jeden z tancerzy. Uczniowie przekonywali, że polonez to bardzo prosty taniec. – Jest zimno, ale jest fajnie. Tańczy się bardzo prosto, dwa kroki dłuższe, jeden krótszy i skłon, powiedział jeden z uczniów.
– To jest bardzo proste, ale trzeba dużo ćwiczyć. Kroki są bardzo proste raz, dwa, trzy i ukłon, tłumaczyła reporterowi Radia Gdańsk jedna z uczennic tańczących na rynku w Kartuzach.
Pod dużym wrażeniem umiejętności uczniów byli także mieszkańcy Kartuz, którzy przyszli zobaczyć, jak radzą sobie przyszli maturzyści.
– Co roku młodzieży to wychodzi lepiej, jest świetnie. Co roku są bardziej wzruszeni, powiedziała jedna z mieszkanek Kartuz przyglądająca się tańczącej młodzieży. – Świetnie im idzie, oby tak im poszło na studniówce a potem na maturze.