Związkowcy ze szpitala w Kościerzynie weszli w spór zbiorowy z zarządem. Wszystko przez zapowiedź grupowych zwolnień. Do końca sierpnia tego roku pracę mogą stracić 233 osoby.
W piśmie do prezesa Krzysztofa Czerkasa związkowy domagają się spełnienia kilku postulatów. – Najważniejszy to zaniechanie zwolnień pracowników mówi Arkadiusz Błaszczyk ze związku zawodowego lekarzy.
– Chcemy, żeby poziom zatrudnienia został utrzymany na dzień 31 grudnia 2013 roku. Kolejnym postulatem jest zagwarantowanie utrzymania dotychczasowego poziomu wynagrodzeń. Chcemy też poznać w całości plan naprawczy. Ważnym postulatem jest również nieprzymuszanie pracowników do przechodzenia na umowy cywilno-prawne, tłumaczy Arkadiusz Błaszczyk.
Jeśli postulaty nie zostaną spełnione, niewykluczony jest strajk w szpitalu. Związkowcy zapowiadają jednak, że będzie to ostatecznością. Wcześniej zamierzają zorganizować protesty w obronie szpitala na ulicach Kościerzyny i przed Urzędem Marszałkowskim w Gdańsku.