Dożywocie za brutalne zabójstwo 10-latka. Przed gdańskim sądem zapadł wyrok w sprawie Piotra Trojaka, który w 2002 roku zabił Marcina z Lisewa Malborskiego. Zadał mu kilkanaście ciosów nożem. Wcześniej próbował zgwałcić chłopca. Wina mężczyzny nie budziła wątpliwości sądu. 37-letni mieszkaniec Tczewa już na początku procesu przyznał się do zabicia chłopca. Jednak przez dwanaście lat unikał procesu, bo wymiar sprawiedliwości znalazł innego podejrzanego – niewinnego, jak się potem okazało – Tomasza K.
Gdyby nie policyjne „archiwum X”, prawda mogła nigdy nie wyjść na jaw. Sędzia Joanna Łyżwińska uzasadniała, że dożywocie jest jedyną możliwą karą dla mężczyzny, który w toku sprawy przyznał, że nie wie, czy po wyjściu na wolność nie zabije ponownie.
Piotr Trojak chciał dopuścić się gwałtu na chłopcu, dlatego zostanie wysłany na leczenie dla przestępców seksualnych. Marcina z Lisewa zabił kilkunastokrotnie dźgając go nożem, bo chłopiec stawiał mu opór.
O warunkowe zwolnienie z więzienia zabójca będzie mógł wnioskować za 25 lat. Piotr Trojak został także pozbawiony praw publicznych na 10 lat. 37-latek odsiaduje już jedno dożywocie za zabójstwo 11-latka w Łęgowie w 2005 roku. Sąd Okręgowy w Gdańsku wyraził zgodę na upublicznienie wizerunku i danych skazanego.