Utrudnienia w ruchu pociągów. Niedzielny, wieczorny pociąg z Gdyni do Wrocławia – do stacji końcowej nie dojechał. Jak informują w komunikacie Polskie Linie Kolejowe, poza rejonem Ostrowa Wielkopolskiego, gdzie utknął pociąg – sieć kolejowa w całym kraju jest już przejezdna. Po opadach marznącego deszczu w miejscowości Taczanów w pobliżu Ostrowa Wielkopolskiego zerwała się linia trakcyjna. Nie było możliwe wprowadzenie komunikacji autobusowej dla dwóch najbardziej opóźnionych pociągów dalekobieżnych PKP PLK: z Warszawy do Jeleniej Góry oraz z Gdyni do Wrocławia. Ich pasażerowie kilka godzin spędzili w polu – bez jedzenia, picia i ogrzewania.
Pasażerom tych składów zapewniono możliwość przejazdu pociągiem Śnieżka relacji Warszawa – Jelenia Góra, który prowadzony był lokomotywą spalinową. Część podróżnych wsiadła do tego składu. Inni skorzystali z pociągu regionalnego, który utknął w Pawłowie Wielkopolskim. Stąd podróżnych odebrały po kolejnych kilku godzinach autobusy, które – jak się dowiedziało Radio Gdańsk- późnym wieczorem dojechali do Wrocławia. Dla wielu Pomorzan oznaczało to gehennę, bez jedzenia i picia, która trwała dobę. Sprawa dotyczy około 200 osób.