Budowa tarczy antyrakietowej pod Słupskiem rozpocznie się w 2016 roku. Taką informację podało Ministerstwo Obrony Narodowej. Przedstawiciele resortu zapowiedzieli również, że, po skargach samorządowców, zorganizuje cykl spotkań informacyjnych w tej sprawie.
Lokalne władze narzekają na brak jakichkolwiek informacji o przyszłości nieczynnego dziś lotniska w Redzikowie i instalacji tarczy antyrakietowej. Wiceminister Robert Kupiecki odpowiedział na interpelacje w tej sprawie. Spotkania ze specjalistami z MON w sprawie bazy amerykańskiej mają się rozpocząć już w tym roku. Zdaniem starosty słupskiego Sławomira Ziemianowicza to dobry znak, bo do tej pory informacje w tej sprawie było dość skąpe.
– Nie wiemy, czy zmieniły się warunki lokalizacyjne, czy ograniczenie zabudowy terenu. Czy będziemy mogli wynegocjować cywilne korzystanie z pasa startowego Redzikowie. W końcu, jakie warunki muszą spełnić na przykład nasze lokalne firmy, by współpracować przy powstawaniu bazy, dodaje Sławomir Ziemianowicz.
Zgodnie z zapowiedziami strony amerykańskiej, tarcza antyrakietowa w Redzikowie koło Słupska ma być gotowa w roku 2018. Mają tu stacjonować mobilne rakiety typu SM 3A. Liczba amerykańskich żołnierzy ma wynieść do pół tysiąca. Z odpowiedzi wiceministra Kupieckiego wynika również, że w bazie ma stacjonować polski komponent, czyli oddział współpracujący z wojskami USA.