Seria napadów na kobiety w Brzeźnie. Mieszkańcy organizują straż sąsiedzką

Nieznany sprawca napadł i wyrwał torebki siedmiu kobietom w Gdańsku Brzeźnie. W dzielnicy zapanował strach, a mieszkanki boją się wychodzić wieczorami z domów. Ludzie organizują straż obywatelską. – Schemat działania sprawcy jest zawsze taki sam. Podbiega do kobiet w starszym wieku i wyrywa im torebkę, mówi sierżant sztabowy Lucyna Rekowska z gdańskiej komendy.

Mieszkańcy są przerażeni. W rozmowie z reporterem Radia Gdańsk przyznali, że boją się wychodzić wieczorami na ulicę.

– Boję się. Pchnie, zabierze torbę, mówi starsza kobieta. – Sąsiadce z działki, jak wchodziła do kościoła, wyrwał torebkę. Przewróciła się, ale na szczęście nic się jej nie stało. Straciła kilkadziesiąt złotych i dokumenty, dodaje mieszkanka Brzeźna.

– Po tych wydarzaniach, które miały miejsce w naszej dzielnicy, pieniądze i dokumenty wkładam do kurtki, w torebce trzymam tylko drobne przedmioty, mówi kolejna mieszkanka, z którą rozmawiał reporter Radia Gdańsk.

Mężczyzna napada na kobiety idące m.in. do kościoła. Do jednego z takich napadów doszło w minioną niedzielę. – Złodziej był ubrany w czerwoną kurtkę i czarną czapkę, opowiada mieszkanka dzielnicy.

O ostrożność mieszkańców zaapelował podczas ostatniej mszy ksiądz Bernard Zieliński, proboszcz parafii św. Antoniego w Brzeźnie. W rozmowie z naszym reporterem proboszcz przyznał, że martwi się o mieszkańców. Prosił, żeby nie stwarzali złodziejowi okazji do kradzieży. – Do ataków doszło również na terenie kościoła. Mężczyzna zaatakował starszą kobietę, która modliła się przy figurce Matki Bożej. Złodziej wyrwał jej torebkę, mówi ks. Zieliński.

– Do tej pory na policję wpłynęło siedem zgłoszeń, informuje Lucyna Rekowska z gdańskiej komendy. – Udało się odzyskać cztery torebki, jednak bez pieniędzy i telefonów komórkowych. Ostatni napad miał miejsce w czwartek. Od tego czasu nie było sygnałów o nowych kradzieżach, dodaje Rekowska.

Napady zmobilizowały mieszkańców do działania. W ostatnich dniach utworzyła się straż obywatelska, która ma za zadanie wesprzeć pracę policji. – Wieczorami ulice Brzeźna zaczęli patrolować mieszkańcy, w ramach straży sąsiedzkiej, mówi jeden z mieszkańców Roman Gąsienica.

Policja jednak ostrzega przed działaniami na własną rękę. – Prosimy o ostrożność i prosimy by nie szukać sprawcy na własną rękę. Zostawmy to policjantom, apeluje sierżant sztabowy Lucyna Rekowska. – Policjanci cały czas pracują nad tymi kradzieżami. Sprawdzamy monitoringi, rozmawiamy ze świadkami i mieszkańcami Brzeźna.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj